Mam na imię Irena.
Rękodzieło jest moją pasją.
Chcesz lepiej je poznać?
Zapisz się na newsletter.
Okrągła serwetka wykonana przez mistrzynię rękodzieła. Koronka bobowska (technika klockowa) - perła Regionu Południe. Koronka jest niezwykle ażurowa i fantazyjna. Środek wypełnia delikatna siateczka, utworzona z połączonych elementów przypominających kwiaty o 4 płatkach. Na brzegu splot jest gęstszy. Przypomina wijącego się węża lub fale. Ten typ koronki – tzw. koronka klockowa, to prawdziwy unikat w dziedzinie rękodzieła. Jest zaliczana do tzw. koronek prawdziwych, czyli takich, których nie można spruć jedną nitką i wymaga najbardziej złożonego warsztatu koronkarskiego. Właśnie dlatego jest tak ceniona i poszukiwana. Prezentowana koronka wykonana została w Bobowej – miejscowości, w której tradycje koronkarskie sięgają XIX wieku i która jest jednym z najważniejszych, a jednocześnie najstarszym, do dziś kultywującym tradycje koronkarskie, ośrodkiem koronkarstwa w Polsce. Dzięki użyciu lnianych nici serweta jest naturalnie usztywniona. Polecamy do każdego wnętrza.
Próbując zdefiniować, czym jest koronka, można powiedzieć, że jest to konstrukcja z przeplatanych nici. Niewątpliwie jednak znacznie trafniejsza jest poetycka nazwa jednej z technik koronkarskich – „punto in aria”, czyli „szycie w powietrzu”. „Koronka to wynalazek bogini, a zajęcie królowej” – tak o koronkarstwie mówił Federico de Vinciolo, XVI- wieczny koronkarz, związany z dworem Henryka II. I choć mało kto o tym wie, to właśnie królowa – Bona, która była koronkarką, rozpowszechniła w Polsce trudną sztukę koronki klockowej. Do renesansu koronki w Polsce przyczyniła się znana polska aktorka - Helena Modrzejewska. To ona była inicjatorką utworzenia w Zakopanem w 1883 roku Krajowej Szkoły Koronkarskiej. Wkrótce – około 1890 roku podobna szkoła została otwarta w Bobowej. Dziś szkoły te już nie istnieją Jednak w Bobowej nadal pielęgnowane są tradycje koronkarstwa klockowego i jest ona uważana za jeden z najważniejszych ośrodków koronkarskich w Polsce. Innym ważnym ośrodkiem jest Koniaków, w którym rozwinęła się koronka szydełkowa. Istnieje wiele legend związanych z powstaniem koronki. Do najpiękniejszych należy historia o Wenecjance, która dostała w prezencie od narzeczonego koralowy naszyjnik. Chłopak wypłynął w długi rejs, a ona postanowiła wykonać za pomocą igły i nici kopię misternej biżuterii. I tak narodziła się koronka. Tyle legenda. Badania historyczne natomiast dowodzą, że koronka była znana już w starożytności. Najstarsze koronki siatkowe odnaleziono w grobowcach tebańskich. Były zrobione z włosów! Ich wiek ocenia się na 4500 lat. Ślady węzłów frywolitkowych odkryto w grobowcach faraonów. Koronka frywolitkowa była więc prawdopodobnie znana już w starożytnym Egipcie. Podobne znaleziska pochodzą z Chin. Koronki klockowe i haftowane znajdowano w grobowcach koptyjskich, datowanych na III do VII w.n.e., a resztki charakterystycznych klocków, służących do wyrobu koronki klockowej, odkryto w wykopaliskach z czasów rzymskich. Jak widać piękno koronki jest ponadczasowe i w każdej epoce znajdzie ona swych wiernych zwolenników.
Pani Maria jest znaną koronkarką bobowską, laureatką wielu konkursów – zdobyła m.in. dwukrotnie czołowe miejsca na Festiwalu Koronki Klockowej w Bobowej. Od urodzenia jest związana z ziemią bobowską i charakterystycznymi dla tego regionu koronkami klockowymi. Tajniki sztuki koronkarskiej poznała dzięki mamie i sąsiadkom. W swojej twórczości sięga do starych, tradycyjnych wzorów, ale też chętnie tworzy autorskie wzory, zainspirowane dawnymi splotami i motywami. Poza tradycyjnymi serwetami Pani Maria potrafi „wyczarować” ozdoby świąteczne, biżuterię, wizerunki świętych. Często używa dekoracyjnych, błyszczących nici i koralików, dzięki czemu powstają prawdziwe cuda - aniołki, serduszka, gwiazdki, zwierzątka. Jej wyroby dotarły w różne zakątki świata: m.in. do USA, Meksyku, Francji, Anglii, Holandii, Włoch i Słowacji. Pani Maria współpracuje z koronkarkami z kraju i zagranicy. Dzieli się również swoją wiedzą z dziećmi i dorosłymi w czasie warsztatów i festiwali. Swoją pasję przekazała również córce.
Na razie nie dodano żadnej recenzji.